Pogratuluj Kacprowi mozgu...
Komentarze: 8
Tak wlasnie, wchodze sobie na jakies blogi z witryny www.blogi.pl i patrze, ze wiekszosc ma pusto! Taki szok, "Co jest? serwer nawalil?". Oczywiscie rozkmina: "hm...skasowalo mi wszystkie notki...". Sprawdzam- nie no wszystko jest w panelu. Mysle, mysle "czacha dymi" (to z kolei powiedzonko mojej starej)...
Wniosek: serwer jednak nawalil
Po poltorej dnia (w ktorym to czasie sprawdzalem czy cos sie przypadkiem nie pojawilo na blogu) przyszlo oswiecenie. "przeciez kurwa jest marzec". I look... ARCHIWUM. Klikam sobie i wyskakuje wszystko! O ja, brechtalem sie z siebie i swojego niebywalego intelektu. Jak zwykle wynioslo mnie na wyzyny bystrości.
Co do innych spraw zwiazanych z mysleniem (a raczej jego brakiem) nie mozna wspomniec o wspanialym pomysle jaki rzucilem dzis miedzy ludzi: "ej a co wy na to by zrobic sobie kolko na ktorym rozwiazywalibysmy zadania z matmy i fizy?" Reakcja byla do przewidzenia no i oczywiscie lancuchowa "ha ha ha". Jednak mimo to udalo mi sie zebrac kilka mozgow ktorzy wpadna do mnie jutro na kolko:] Jak zwykle beda brechtali afrykanskie figurki w salonie, juz sie przyzwyczailem...
A teraz bardziej osobiscie... BLAGAM, powiedzcie jak mam powiedziec Gosi, ze nie chce z nia byc by jej nie urazic? Narazie mam koncepcje, ze powiem jej po prostu prawde: "nie kocham Cie, sorry", ale koledzy podsuwali rozne pomysly, np. "mam inna" (co z reszta nie bylo bardzo mocno dalekie od prawdy). Ciezka sprawa, dzisiaj zaczepila mnie na korytarzu i pytala czy mam dla niej czas bo "BARDZO potrzebuje porozmawiac na osobnosci", kiedy ja za wszelka cene staram sie tego uniknac...
Marcia jest dziewczyna Rafala...szkoda... Czy to na prawde jest takie wyczuwalne? Rafal patrzy sie czasem na mnie jakby jedyne co mi chodzilo po glowie to "zabiore Ci Twoja Marcie, hahaha!!!" szczegolnie jak sie do niej zblize choc na krok by pogadac o hip-hopie. Smieszni ludzie.
Izke widzialem dzisiaj w szkole pierwszy raz od jakiegos czasu i jakos bylo troche dziwnie i glupio. Przeprowadzilismy jakas prowizoryczna rozmowe pt. "-jak sie czujesz k? -juz lepiej, a co u ciebie?". To bylo takie na maxa sztuczne i idiotyczne. Teraz bede sie czul jeszcze gorzej widzac ja gdziekolwiek. Nie chce jej widziec...
Jak juz obgadywac dziewczyny to wszystkie, wiec teraz czas na starsza siostre o ktorej nigdy nie pisze...
Musze to napisac... Wiec w sobote bylem z siostrami na solarium (nie! nie opalam sie na tym... czytam tam zawsze "przekroj" bo to jedyna nie-damska gazeta jaka tam lezy), Ewka sie opalala i pomyslalem wlasnie, ze poszla bo za darmo. W ogole jak wyszla z tamtad to zobaczylem, ze ona chyba cos z soba robila bo wygladala lepiej niz zazwyczaj. Moje "fachowe" oko nie zaczailo oczywiscie co zrobila ale na prawde wygladala dobrze. Nawet bardzo dobrze jak na nia. No Ewelina wygladala oczywiscie normalnie, jak zawsze, czyli mix lolity z laseczka z bramy. Niewzne. w kazdym razie dotarlismy do domu, no wiadomo... Nastenego dnia od raza gadalem z KC, teoretycznie szykujac sie do kina
dygresja:
fragmet rozmowy z gg (nie doslownie, z pamieci)
Kag: i nie spoznisz sie na 12?
Ja: Nie! No co Ty... na pewno nie
Spoznilem sie ponad pol godziny
wtedy nagle wchodzi Ewka, o ja pierdole jak ona swietnie wygladala! Nie opisze wam jak po prostu swietnie, jakas taka chyba sukienka czy spodnica w ogole... center szok I sie pyta: "jak wygladam?"
Ja: "eeeewaaa!"
Ewka: "co? no gadaj nie mam epoki"
Ja: "no..."
E: "no!!!!!"
Ja: "...fantastyczie?"
E: "ok, to ide w tym, dzieki"
Natychmiast musialem zwolac narade z Ewelina i dowiedzialem sie, ze Ewa kogos poznala... Podobno to jakis bardzo madry facet i bardzo fajny... ciesze sie, ze ona jest szczesliwa, na prawde:D Uwielbiam tego faceta, ze cos w niej zobaczyl. Sam nie wiem dlaczego, moze bylo mi jej szkoda czasem i identyfikowalem sie z nia... Gratuluje siostrzyczko.
No tak, nie napisalem scierwa z fizy, po otrzymaniu 3 z antyku (mimo usilnych staran dorobienia sobie tych 2 punktow ktorych brakowalo do 4) nie chce mi sie uczyc przedmiotow humanistycznych:]
dobra cos tu mialem pisac ale sie rozkojarzylem bo znowu z kims rozmawiam wiec ide:D
Dodaj komentarz