Archiwum 28 lutego 2004


lut 28 2004 mow do mnie jeszce
Komentarze: 18

A po chuj mam tu pisac takie rzeczy skoro nikt tego nie rozumie!!!

O KURWA JAK NIE ROZUMIESZ TO MASZ PECHA TO NIE JEST MOJ JEBANY PROBLEM.

Dobra, wiem to moze byc zajebiscie trudne do pojecia... Taa... Ktos to dobrze ujol... "symulacja spoleczenstwa"

A dzisiaj? Nie robie nic tylko sie wkurwiam od rana. Zgubilem psa na spacerze bo nie chcialo mi sie wystawiac dupy na ten mroz (w Szczecinie spadl snieg, co za porazka), czytalem sobie Pottera na klatce. Schodzila sasiadka wiec pomyslalem, ze to bedzie troche glupio z deka wygladalo na jej rozkmine. Szczegolnie, ze mimo wszystkojestem troche za stary na tegotypu rozrywki ("powinienes czytac cos madrego!") a teraz kolejnycytat mojej starej "mozesz zostac dziennikarzem ale po matematyce". O tak bejbe... Napisze rozlegly artykul o dzieleniu i calkowaniu.

Wracajac do Pottera. Wylazlem itak. Szukalem tego skurwionego kundla i nic! Nagwizdalem sie jak debil a on ma mie w dupie! NAWET PIES! Skandal...

Teraz siedze i wpieprzam drozdzowke i czuje, ze bede jeszcze bardziej wkurwiony...juz niedlugo.

ZEGNAM OZIEBLE

 

 

letitwhip : :